czwartek, 9 kwietnia 2020

Świąteczne baranki

Dziwny to czas.  Ale nie damy się i zrobię  wszystko aby uśmiech gościł na twarzach dzieci.  Dzisiaj przygotowaliśmy kolejne świąteczne  prace. 

Szymon miał za zadanie zwinąć białą wełnę na dwóch rolkach, a następnie bardzo dokładnie ja związałam.

Po zdjęciu z rolek rozcięliśmy wełnę i uformowaliśmy coś w rodzaju włochatego pompona, nie chcieliśmy żeby nasz baranek był bardzo przystrzyżony,  toteż wygląda na długo nie golonego:)
Jeszcze tylko głowa i gotowy.  Prawda,  że proste? 




Że ścinkami z naszej pracy pracował Mikuś. Pomogłam mu wyciąć elementy,  które Miki nakleił.



Tułów baranka posmarowałam klejem Magik a Mikołaj przykleja ścinki białej wełny.




Mikuś za pomocą ołówka powywijał źdźbła trawy. Bardzo mu się podoba ostatnio takie zajęcie.
Wygląda pięknie i mój trzylatek jest dumny ze swojego baranka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz