sobota, 30 grudnia 2017

Sylwestrowe miasto

Przygotowujemy się do Sylwestra, jak każdy:) U nas domowo i w domu. Mikołaj ostatnio ma troszkę problemów zdrowotnych, a i Szymon coś dzisiaj nie mógł sobie znaleźć miejsca, więc pozostanie w domu i rodzinna impreza to dla nas najlepszy wybór. 
Ale żeby nie było nudno taką oto dziś stworzyliśmy pracę:
A teraz nasza praca krok po kroku:
 Rolki nacinał Szymonek to przy jego trudnościach z cięciem nożyczkami wielki wysiłek, ale i sukces:)
 Pierwszy domek narysowałam ja białymi pastelami. Wieżowce z oknami rysował Szymon i bardzo jestem z tego dumna:)

 Rolki Szymonek malował farbkami na różne kolory a następnie odciskał na kartce.


W oknach zapalił światła. 
 Jeszcze trochę zielonego i praca skończona!

czwartek, 28 grudnia 2017

Łańcuch inny niż wszystkie

Jak go zobaczyłam to się zachwyciłam! Szymonek oczywiście z książki "Dekoracje Świąteczne" wydawnictwa AWM, która od niedawna gości na naszej półce chce zrobić wszystkie ozdoby, więc i on chętnie zabrał się do pracy. 
Marzy mi się kiedyś taki dłuugi łańcuch na dużą choinkę, ale nie wykona go narazie Szymonek - jest zbyt niecierpliwy i zbyt szybko chciałby widzieć efekt swojej pracy.
Ale zobaczcie jak pięknie udekorował swój pokój:
 Przygotowanie jest bardzo proste. wystarczy kolorowy papier pociąć na drobne paseczki. My mieliśmy ich bardzo dużo z czasów kiedy Szymonek polubił gilotynę. POtem układamy paseczki klejąc je środkami.

 Wychodzi nam taka gwiazda.
 Następnie smarujemy klejem koniuszek każdego paseczka i sklejamy ze sobą.

 Powstają nam takie kule.
 Wystarczy przewlec przez nie sznurek.
 Piękne?

Po inne inspiracje zapraszam was do książki. A my w planach mamy jeszcze kilka rzeczy:)

sobota, 23 grudnia 2017

Szopka z makaronu

Lubicie kulinarne prace? Niedawno kleiliśmy z Szymkiem lampion z makaronu do lazanii, wtedy wpadł mi do głowy pomysł zrobienia szopki. 


Wykorzystaliśmy:
trzy listki makaronu do lazanii
makaron typu spaghetti
makaron penne
plastelinę
naklejkę gwiazdy 
klej na gorąco 
złotą farbę w sprayu

Sporo było mojej zabawy czyli klejenia. Z trzech listków makaronu do lazanii skleiłam kształt szopki. Pokryłam ją z wierzchu makaronem do spaghetti, a tylną ściankę zrobiłam z makaronu penne. Żłobek także. Wszystko spryskałam złotą farbą w sprayu. 
Najprostsze dla Szymonka było zrobienie dzieciątka z plasteliny. Potem zrobił mi sukienkę dla Maryi i jej głowę, a kiedy ja lepiłam figurki dalej on włożył do szopki ... koło ratunkowe - jakby dzieciątko pojechało nad morze i gaz żeby Maryja mogła mu ugotować coś ciepłego do jedzenia!



Oto nasza szopka w całej okazałości:)

Świąteczny świecznik ze śniegiem

Oj, dzieje się, przyznam, że strasznie szybko czas leci, tak wiele mamy jeszcze do zrobienia:) Tak wiele chcielibyśmy zrobić:) A jutro Wigilia. Więc pędzę dalej do kuchni, a Was zostawiam z tym uroczym świecznikiem. 
Niedawno chwaliłam się Wam wygraną książką. Stamtąd pomysł. 
Wykonanie banalnie proste. Zielony talerzyk papierowy, szyszki nazbierane jesienią w lesie, sypki śnieg w sprayu, mała świeczka lub podgrzewacz i klej na gorąco. 
Szymonek powybierał szyszki i poukładał je na talerzyku. Kleju na gorąco jeszcze mu nie wolno, więc tylko asystował przy klejeniu. Ale z sypkim śniegiem lepiej już sobie poradził. Podziwiajcie! 






A oto sprawczyni naszej pracy:
 W oryginale był szklany świecznik, ale przyznam się wam, że nic odpowiedniego w domu pod ręką nie mam. A w wigilię i tak będzie tam tradycyjnie wigilijna świeca...
W książce jest jeszcze cała masa rozmaitych ciekawych inspiracji! Zostańcie z nami - następne już niebawem! 

środa, 20 grudnia 2017

Jak Święta to z brokatem!

Zbyt wiele zajęć przed świętami, a wieczory takie krótkie, że nie ma kiedy podzielić z Wami naszymi pracami, ani niektórych zrealizować. A jak na ironię matka wygrała jeszcze w konkursie książkę "Dekoracje Świąteczne", więc jest co robić. 
Dzisiaj mam dla was nasze brokatowe prace. Brokat tak pięknie się mieni, tak pięknie połyskuje w świetle choinki! 
Kochamy zarówno farby plakatowe z brokatem jak i kleje brokatowe. Farby plakatowe z brokatem to super sprawa. Nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, dopóki nie wygrałam ich w konkursie:) Nie dość, że świetnie pokrywają kolorem to nadają naprawdę niesamowitego blasku. Zobaczcie sami! 
 Z klejami brokatowymi Szymonek miał większe trudności, bo tylko na początku łatwo się je wyciska, potem już trzeba użyć sporo siły. 
 Masa porcelanowa to nasze tegoroczne odkrycie. Na internecie pełno jest przepisów na masę. Ja korzystam z tego: 300ml mąki ziemniaczanej, 300 ml kleju wikol, 2 łyżki soku z cytryny, 2 łyżki oliwki. Przepis zaczerpnęłam od Moje Dzieci Kreatywnie. Zagniatamy i wykrawamy jak pierniczki!
Koniec gadania odsyłam Was do zdjęć: 






A oto jak się ostatecznie prezentują:


A na koniec nasze prace z klejem brokatowym (spora część poszła na kiermasz do przedszkola):