czwartek, 20 lipca 2017

Kuchenne inspiracje - eksperymenty z makaronem

Witajcie! Dzisiaj o metodzie, w której z Szymonem ostatnio bardzo gustujemy! Intensywność kolorów nas urzeka i prostota malowania:)
Część z was metodę zna. Zaczynamy od włożenia do szklaneczek kolorowej bibuły. Używamy szklaneczek, bo wtedy ślicznie widać kolor i jego intensywność, już samo patrzenie na te kolory nas relaksuje:) 



Szklaneczki napełniamy ciepłą wodą. Po chwili już dokładnie widać jak woda w szklaneczkach barwi się od bibuły. 


Są dwie szkoły - jedna mówi, aby bibułę wyjąć, druga niekoniecznie. My wyjmujemy, kiedy barwimy ryż lub kaszę jęczmienną warto wyjąć, a kiedy barwimy makaron - zostawiamy w środku. Jeśli wyjmujecie - warto bibułę odcisnąć, aby jak najwięcej barwnika pozostało w szklance. 
Do tak przygotowanej kolorowej wody wrzucamy co tam chcemy - makaron, kaszę, ryż itp. My barwiliśmy makaron. 




Po kilku minutach makaroniki wyjmujemy i suszymy na papierze. Kiedy dobrze wyschną można z nich będzie tworzyć już piękne dzieła:) 

To zależy od inwencji dziecka, ale mojemu trzeba jeszcze podpowiedzieć, dlatego na kartce niebieskiego papieru przykleiłam kształt ryby. Szymonek wysmarował rybę klejem (do tego najlepszy jest klej magik, ponieważ kiedy go rozprowadzimy po kartce jest biały, więc dokładnie widać, które miejsca na kartce dziecko pokryło klejem, a które nie, a nawet jeśli wyjedzie klejem poza obszar, który chcemy kleić, to po wyschnięciu magik jest bezbarwny, więc nie ma problemu, że zmieni to jakoś nasz rysunek. 




Z początku Szymek przyklejał makaroniki tak, jak łuski ryby, ale potem stwierdził, że zrobi "śmieszną rybę" i użył swojej pomysłowości w klejeniu. Efekt bardzo mu się spodobał. 

Jeszcze tylko uśmiech i naklejenie oczka i czekanie aż ryba wyschnie:) 

I co myślicie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz