Tym razem zachęcamy was do wykonania prostego eksperymentu. Wystarczy szklanka wody, nieco oleju i barwnik. Barwnik został nam już tylko czerwony, więc siłą rzeczy musiał taki być.
Barwnik rozrabiamy w odrobinie wody. Do szklanki wlewamy wodę, a na wierzch olej. Olej pozostaje na górze szklanki. Im większa warstwa oleju, tym eksperyment powinien być ciekawszy. My... oszczedzaliśmy.
Do szklanki dzieci strzykawką wkrapiały po kropelce czerwonego barwnika i obserwowały, jak kropelki zostają w warstwie oleju, a po pewnym czasie smużkami zaczynają opadać.
Kiedy już za dużo kolorowych smużek zaczęło opadać, dałam dzieciom tabletkę musującą, aby wrzuciły ją do szklanki.
Może to nie wybuchający wulkan, ale zawsze coś ciekawego i wypełniającego czas.