Ledwie Mikołaj skończył roczek, a już czekało go nowe wyzwanie - dzisiaj pierwszy dzień w żłobku. To nie do końca żłobek tylko klubik dziecięcy w przedszkolu Szymonka - więc ma brata za ścianą. Ale jednak rozłąka z mamą...
Wraz z Szymonkiem przygotowaliśmy dla niego małą niespodziankę:
Jakiś czas temu kupiłam taki zestaw do malowania po materiale. Pamiętacie jak Szymonek pokolorował koszulkę tatusia? Teraz razem ze mną przygotował worek dla młodszego braciszka:)
Żeby nie było wątpliwości - to samolot z silnikami, skrzydłami i... zapomniałam z czym:)
A to żabka, bo Mikuś od dzisiaj jest właśnie Żabką.
Mikołaj zapoznał się z nowym woreczkiem i reklamacji na razie nie zgłaszał, więc chyba jest zadowolony:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz