czwartek, 3 stycznia 2019

Sylwestrowe miasto

To pierwszy taki nasz Sylwester z Szymonkiem. W tym roku dał radę przywitać z nami Nowy Rok. Mikołaj przytulił głowę do poduszki około 22, to i tak dość późno jak na niego;). A Szymon grał z nami we wszystkie możliwe gry, puszczał zimne ognie, tańczył i obserwował pokazy sztucznych ogni. 
A zanim jego młodszy braciszek poszedł spać, przygotowałam dla moich chłopców taką pracę: 
Poprzedniego dnia przygotowałam kartki pokolorowane w różnokolorowe pasy kredkami świecowymi. Przed wykonaniem naszej pracy pomalowałam kartkę Mikusia czarną farbką, pozostawiając białe kontury bloków. Szymon to samo zrobił ze swoją kartką. 

A potem to już dzieci dostały do rąk patyczki kosmetyczne (co my zrobimy jak je w końcu wycofają ze sprzedaży!) i zaczęło się! 


Pamiętajcie aby robić to koniecznie na mokrej farbie! 
Czy ktoś odgadnie która to praca Mikusia a która Szymona? 



Podoba się Wam?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz