Zbliża się dzień babci, szukałam pomysłu na taką laurkę, którą może wykonać nawet Mikołaj, a nie tylko Szymon. I tak wpadłam na pomysł, aby wykorzystać święcę. Wzór stworzę sama, a Mikołaj go po prostu "wyczaruje".
Wykorzystaliśmy:
- papierowe talerzyki
- kawałek starej świeczki
- farbki akwarelowe
Szymon swoje serduszko sam namalował i wypełnił wzrokiem w środku. Bardzo się starał, ale niestety problemem było, to, że wzór był słabo widoczny, więc nie do końca wyszło mu to tak, jak zamierzał. Mikusiowi sama przygotowałam serduszko.
Chłopcy pokolorowali swoje serca akwarelami. Niestety dwie próby wyszły nieudane - nie można świecy zamalowywać kilkukrotnie, ponieważ w końcu farba "chwyci" i nie będzie już widać wzoru świeczki:
Ostatecznie tak nam wyszły nasze czarodziejskie laurki:
Jeszcze je przyozdobimy tasiemką i z powodzeniem będą mogły trafić w ręce babci:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz