czwartek, 29 czerwca 2017

Kolorowe lody - letnie zabawy z maluchami

Pamiętacie jak zrobiliśmy z Szymonkiem kolorowe kostki lodu? Kiedy już dobrze się zmroziły przystąpiliśmy do malowania. I znów wykorzystaliśmy zwykłą grubszą tekturkę, a efekt nas nie rozczarował. 
Szymonek "malował" kostkami lodu, a one rozpuszczając się zostawiały kolorowe ślady. Dla Szymka była to zabawa "samochodzikami", którymi sobie jeździł po kartce. 


Oczywiście im więcej barwnika dodacie do kostek lodu tym efekt tego malowania będzie wyrazistszy. 
Nam wyszło jak wyszło, grunt, że dziecku się podobało:) 
Pozostałe kostki lodu Szymonek wykorzystał do zrobienia tęczy:



Pamiętacie jak kiedyś malowało się na kaszy jęczmiennej? My postanowiliśmy ją zabarwić za pomocą kostek. Efekt bardzo nam się spodobał:)
Tymczasem wysechł już nasz rysunek na tekturce. Wycięłam z niego serduszko i zalaminowaliśmy je, aby nadać mu połysk i uwydatnić kolory. Dominują barwy czerwono różowe, ale taka była inwencja Szymonka:) 
Zabawa bardzo się Szymkowi podobała. Był zachwycony obserwacją jak woda zamienia się w lód i jak się ponownie roztapia, jak barwi się woda i jak mieszają się kolory i jak te kolory barwią papier i kaszę. A poza tym zawsze to jakaś odmiana, myślę, że jeszcze nie raz będziemy się tak bawić kolorami, czego i wam życzymy:) 
A na deser - jak nasze piękne kostki zmieniły napój taty w coś wyjątkowego:) (Pamiętajcie, że nie używaliśmy farbek tylko barwniki spożywcze:) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz