poniedziałek, 14 grudnia 2020

Nasza choinka czyli jak ozdobić z dziećmi choinkę bez bombek

 Szymonem miał roczek kiedy zrobiliśmy pierwsze bardzo proste ozdoby na choinkę. Robimy je co roku, choć myślę, że za rok dzieci będą na tyle duże, że odważę się już powiesić bombki. Tymczasem w tym roku na choince jest cała nasza historia...


Pierwsze styropianowe bombki na których odciskaliśmy rączki Szymona a potem Mikołaja. Jest na nich data i informacja, którego dziecka dotyczą. Ma je każda babcia i my oczywiśćie. 

 


 
Pierwsze bazgroły dzieci zyskały kształty i zaminowane wiszą dumnie jako ozdoby. 
 

Zrobione ze stopek reniferami wykonane w żłobku. Cudne prawda? 

 

Styropianowe wykonał czterolatek. 

 

Zamknięte w plastikowych bombkach kolorowe piórka! Słodkie! 

 






Wykonane z masy porcelanowej ozdoby pomalowane brokarowymi farbami i dekorowane brokatowym klejem 

 

Ozdoby z kolorowego makaronu 

 

Bombki z kolorowych pomponów. 

 

Kolorowanki 

 

Wykonane z koralików pyssla. Tę zrobił dla mnie chrześniak. 

 

Bombka filcu i guzików, która Szymon zrobił w przedszkolu 
 

Suszone pomarańcze 

 

Pawie oczka 

 

Renifer z cynamonu 

 

Mikołaj 


I wreszcie śliczne aniołki.z papieru. 
 
Z każdą z tych ozdób wiążę się jakaś historia. Szymon niektóre pamięta, innych nie. Razem śmiejemy się wyciągając je z pudełek i wieszając na choinkę. Każde są wspólnym czasem spędzonym radośnie w oczekiwaniu na święta.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz