Szukaliśmy pomysłu na upominek dla wujka Marcina, a ponieważ jego święto przypada dokładnie 11 listopada, zrodził się pomysł biało-czerwony. Ostatecznie przybrał nieco inne kształty, ale co tam!
Już kiedyś opisywaliśmy jak zrobić świeczki. Wystarczy wosk do świec oraz knoty. Ja zamówiłam spory zapas, ale jeśli macie w domu dużo niepotrzebnych kawałków świec, wystarczy je pokruszyć i zrobić dokładnie tak jak my:
Do garnka zanurzonego w kąpieli wodnej wsypujemy wosk i czekamy aż się rozpuści, od czasu do czasu mieszając. W tym czasie ścieramy odrobinę woskowej kredki o kolorze, jaki chcemy uzyskać.Taki pięciolatek może już ścierać na tarce kredkę. Ja mojemu zaufałam i był bardzo ostrożny:)
Kiedy wosk dobrze się rozpuści wlewamy kilka kropelek zapachu i odrobinę startej kredki (do uzyskania pożądanego koloru). Mieszamy i gorący wosk wylewamy do przygotowanych form, w których umieściliśmy knoty. Wosk wlewałam ja, dla bezpieczeństwa.
Teraz tylko czekamy kiedy wosk zaschnie i gotowe!